piątek, 28 czerwca 2013

[Uroda]Organizacja przyjęcia rocznicowego rodziców

Jakiś czas temu zdecydowałyśmy się przyszykować rodzicom niespodziankę z okazji ich zbliżającej się rocznicy ślubu. Niejednokrotnie skarżyli się nam, że nie pamiętamy o tak istotnej dacie, więc aktualnie musiałyśmy zdecydowanie nadrobić poprzednie lata. W naszych planach widniały dwie pozycje. Postawiłyśmy równocześnie na weekend w górach, w spa, jak i niewielkie upominki. Akurat przy tacie nie miałyśmy w ogóle problemu. Od zawsze pragnął posiadać całą kolekcję krążków Beaty Kozidrak i Lady Pank. Zamówiliśmy je przez internet, bo tak było łatwiej. Większy szkopuł miałyśmy natomiast z prezentem dla mamy. Wiedziałyśmy, że spodobały się jej jakieś wyjątkowe kosmetyki i nawet onegdaj nam o tym mówiła. Dobrze, że siostra przezornie to zanotowała. Chodziło jej konkretnie o krem Dr Irena Eris, które otrzymałyśmy przez oficjalny sklep int ernetowy. Póki co wszystko posuwało się zgodnie z naszym planem. Musiałyśmy dodatkowo urządzić mini przyjęcie z ogromnym tortem. W czasie zakupów wstąpiłyśmy do sklepów po kilka rzeczy dla siebie. Siostra zaciągnęła mnie chyba do wszystkich drogerii kosmetycznych i aptek w poszukiwaniu Emolium dla swojej córeczki. Myślałam, że oszaleję! Wciąż mamy jakiś tydzień na zamknięcie całego planu. Wiadomo, że to sporo pracy, jednakże mam nadzieję, że pomysł się uda. tags: dom, rodzina, przyjęcie, kosmetyki, uroda

czwartek, 27 czerwca 2013

[Rozrywka]Moja ulubiona, letnia zabawa

Jeszcze trochę i wreszcie będzie koniec czerwca, a to oznacza, że już niedługo odbędą się targi kwiatowe. Co roku przez trzy dni można spotkać mnóstwo zwierząt, roślin i innych ciekawych rzeczy. Co najważniejsze oferowane produkty są naturalne. Uwielbiam tam jeździć z mamą, gdyż zawsze wyszperamy śliczne kwiatki na nasz pokaźny taras. Wszystko w dogodnych cenach. Całość stanowi ogromny kompleks, który obejmuje aż 2 hale piętrowe. To tam przeprowadzane są kluczowe imprezy. Dokładnie tam ma miejsce wystawa roślin oraz dodatkowy popis psów pasterskich. Rzeczywiście warto! Mało tego na zewnątrz rozstawione są namioty imprezowe i targowe. W sporej części z nich można nabyć nasionka, kwiaty, kosmetyki itp. Smakosze również wybiorą coś dla siebie, ponieważ oferowane jest tam chłopskie jadło, kiełbaski, a dla dzieci lody. Pamiętam, kiedy pierwszy raz wybrałam się tam wspólnie z rodzicami. Ludzie sprzedawali konie, a nawet było mi dane zobaczyć małe strusie! Rodzice nie potrafili mnie oderwać od klatek z królikami szczególnie tych miniaturowych. To była zdecydowanie ciekawa wyprawa. Co roku zjawiam się tam chociaż na kilka godzin. Jest to naprawdę bardzo dobry pomysł i zabawa dla całej rodziny. tags: ogrodnictwo, kwiaty, targi, rodzina, wakacje

[Turystyka]Wspólne wakacje moich rodziców

Mój tata uwielbia górskie wycieczki. Raz w roku wspólnie z kumplami z pracy jedzie na cztery dni w pobliskie Bieszczady. To jest chwila wyłącznie dla mężczyzn. Razem wędrują górskimi trasami, opychają się jedzeniem z grilla i robią inne rzeczy. Tego roku mama mu trochę pozazdrościła i postanowiła pojechać do renomowanego spa, by odrobinę odpocząć. Oczywiście nie obyło się bez odpowiednich przygotowań. Postanowili pojechać w związku z tym do galerii. Mama miała zamysł kupić sobie jakiś strój kąpielowy, parę koszulek i bieliznę. Tata oczywiście musiał zahaczyć o sklep sportowy. Ostatnio na wyjeździe potwornie padło i był rozczarowany, że nie ma nieprzemakalnego okrycia wierzchniego. W szczególności chciał przymierzyć kurtki The North Face, które tak mu polecali koledzy. Podobno idealnie spisują się w każdą pogodę. Miał wprawdzie pro blem z rozmiarem i wybraniem koloru, lecz szczęśliwie okazało się, że na magazynie zostało parę fajnych sztuk. Przyjechali do domu załadowani torbami. Później okazało się, że i tak o paru rzeczach nie pomyśleli i czeka ich kolejna taka wyprawa. Ja natomiast jestem niezmiernie szczęśliwa, bo przez cztery dni będę miała dom wyłącznie dla siebie. Czas zebrać dziewczyny na babski wieczór! tags: turystyka, podróże, góry, spa, rodzina

sobota, 22 czerwca 2013

[Zdrowie i uroda]Olejek natłuszczający dla dziecka

Ostatnimi czasy jakoś nie mam szczęścia i ciągle choruję. Najprawdopodobniej jest to wina mojej kiepskiej odporności. Już od pewnego czasu moja mama przestrzegała, abym wreszcie coś ze sobą zrobiła, jednak ja skutecznie to lekceważyłam. Aktualnie naprawdę żałuję. Bolące gardło, katar z nosa i mnóstwo innych objawów utrudnia mi okropnie życie. W celu wykupienia antybiotyków i znalezienia czegoś sprawdzonego na odporność, wybrałam się do apteki, w której pracuje moja koleżanka. Po krótkiej rozmowie przyniosła mi Oeparol, który ponoć ma w sobie same naturalne substancje, w tym olej z nasion wiesiołka. Nie zastanawiałam się za długi i go kupiłam. Z resztą nie mam raczej innego wyjścia. Swoją drogą zapytałam ją o kosmetyki dla dzieci. Ostatnio całkiem często siostra marudzi na niezwykle delikatną skórę swojej córki. Nie ma pojęcia, jak skutecznie ją zabezpie czyć. Nawet przygotowała dla mnie całą listę preparatów, których dotychczas użyła. Było ich masa! Koleżanka nadzwyczaj szybko przejrzała wszystkie nazwy i pokazała mi Oillan. Podobno jej chrześnica miała identyczne problemy i akurat to zadziałało. Nie mam pewności, czy to co teraz kupiłam się spisze. Nie czekam na cud. W końcu mało które środki są skuteczne. No nic, czas na prawdziwe testowanie! tags: uroda, zdrowie, suplementy diety, dziecko, kosmetyki

piątek, 21 czerwca 2013

[Energetyka]Udział w nietypowej ankiecie

Nie tak dawno temu wybrałam się na zakupy i zatrzymała mnie na ulicy pani, która przeprowadzała dosyć niecodzienną ankietę. Tyczyła się ona oszczędzania energii. Pytań było ogółem niewiele, lecz tak bardzo mnie zdziwiły, że troszkę się tym zainteresowałam. Jej pierwsze pytanie okazało się dość przeciętne. Prosiła jedynie, żeby podać jej liczbę komputerów i telewizorów w domu. Odtąd było jednak już o wiele gorzej. Duże kłopoty sprawiło mi pytanie o to, jak dużo miesięcznie zużywam prądu. Jakoś zupełnie nie zwracam uwagi na koszty, zwyczajnie je płacę i już. Potem spytała mnie czy mam pojęcie ile kosztuje 1 kilowat. Aż mnie zamurowało. Nie miałam pojęcia co powiedzieć, więc milczałam. Później padła seria normalnych pytań i w efekcie dostałam niewielką broszurkę. Hasło na głównej stronie brzmia ło: oszczędzanie prądu. Znalazłam w niej wszelkie wiadomości o zużyciu energii i skutkach marnotrawstwa. Generalnie można powiedzieć, że nikt z nas chyba nie interesuje się tą kwestią, a może mieć to poważne skutki dla świata. Ja także jestem straszną ignorantką, lecz cała ta sprawa otworzyła mi trochę oczy. Nawet wzięłam ją i wręczyłam moim rodzicom. Nie wiem, co się stanie za kilka lat. Możliwe, że nie będzie już zasilania i podobnych udogodnień, lecz uznałam, że chociaż ja zacznę postępować racjonalnie. tags: energia, prąd, dom, zużycie energii, zużycie prądu

[Energetyka]Jak będzie wyglądała nasza przyszłość?

Pewien czas temu w jednej z gazet pojawił się ciekawy artykuł, który niewątpliwie mnie zaskoczył. Tyczył się on zużycia energii. Moja wiedza na ów temat jest w istocie niewielka. Na ogół opłacam rachunki i więcej mnie nie interesuje. Wystarczył aczkolwiek tylko ten tekst, abym zaczęła stawiać sobie pytanie, czy faktycznie dobrze czynię? Przez taką postawę prawdopodobnie dołączam do grupy ludzi, które są zwykłymi ignorantami i nie przejmują się marnotrawstwem energii. Zdaję sobie sprawę, iż większość moich znajomych również nie ma pojęcia o tym, który sprzęt czerpie ile prądu. Ja sama nie mam pojęcia np. ile kosztuje 1 kwh. Dopiero w tej chwili sprawdziłam na stronie internetowej producenta jakie są stawki. Dopiero po zobaczeniu artykułu uświadomiłam sobie, iż w niedalekiej przyszłości może dojść do prawd ziwego kryzysu i to na skalę światową! Powinniśmy solennie pomyśleć nad oszczędzaniem i spróbować zmniejszyć całościowy koszt energii. Mimo, że gdzieś tam w świadomości wiem, iż większość surowców naturalnych wkrótce się zużyje, to trudno jest mi zmienić tryb życia. Nie mówię, że nie postaram się próbować. Chcę żeby moje dzieci miały dobrą przyszłość. Tego typu artykuły rzeczywiście dają do myślenia, ale też są trochę straszne. tags: energia, prąd, energetyka, zakład energetyczny, dom

czwartek, 20 czerwca 2013

[Rozrywka]Pora na damskie plotki!

Niedawno spotkałyśmy się razem z koleżankami na babskich pogaduchach w jednej z naszym ulubionych kawiarni. Blisko raz na miesiąc staramy się umówić i spędzić parę godzin na rozmaitych, najświeższych ploteczkach. Każda z nas ma własne życie, a część już założyła rodziny, więc chwil dla siebie nie mamy nazbyt wiele. Mimo to uwielbiam te nasze spotkania. Każda z dziewczyn ma wiele do opowiedzenia i nigdy nie możemy uskarżać się na nudę. Ostatnio jakoś wyjątkowo wciągnął nas temat kosmetyków. Jako, że cierpię na suchą skórę mogłam skorzystać i popytać dziewczyny o radę. Poleciły mi zdecydowanie kremy firmy Nuxe. Podobno doskonale nawilża i rzeczywiście widać jakieś efekty. Później podzieliłyśmy się swoją opinią na temat kosmetyków do makijażu i naszych ulubionych mleczek do ciała. Na koniec przyszła jeszcze pora na świeżo upieczone mamusie, które musiały nieco ponarzekać na temat delikatnej skóry maluchów. Chyba jedynym preparatem, który wspólnie wychwalały była Mustela. Ja osobiście nie znam się na tych rzeczach, ponieważ nie mam jeszcze dzieci. Każde nasze zgromadzenie kończy się pikantnymi plotkami o mężczyznach, ciuchach i pracy. Ta odrobina spokoju stanowczo nam się należy. tags: kosmetyki, uroda, kobieta, rozrywka, moda

[Rozrywka]Sposób na spokojny sen

Nareszcie nadchodzą moje upragnione wakacje. Długo na nie wyczekiwałam szczególnie, że planowałam tym razem dalszą podróż. Już w poprzednim roku przegłosowaliśmy z narzeczonym piękną i ciepłą Chorwację razem z niewielkim, klimatycznym domkiem niedaleko morza. Kwatery nie sprawiły nam żadnych, istotnych problemów i jedynie o co musieliśmy zadbać to przegląd auta i zakupy. Muszę powiedzieć, że z tych całych emocji ostatnimi czasy nie umiem dobrze spać. Ciągle wyobrażam sobie, jak to będzie. Przez cały czas nachodzą mnie rozmaite wizje naszego, wspólnego urlopu i rano jestem jak zombi. Lepiej nie zaglądać w lustro. W końcu się poddałam i stwierdziłam, że nie mam innego wyboru, jak poszukać na bezsenność lekarstwa. Ich lista jest niesłychanie długa. Ja osobiście wolę naturalne środki, jednak jak sami wiecie na bezsenność leki n a ogół posiadają dużo paskudnej chemii. Jak dobrze, że mam mamę, która zawsze wie, co warto stosować. Tym razem sprezentowała mi ziółka. W pierwszej chwili nie zauważyłam zmian. Jakoś po 2 dniach poczułam istotnie odprężenie i przespałam nawet calutką noc! Moja głowa w końcu mogła wypocząć. Prawdopodobnie do samego wyjazdu będę zmuszona popijać moje napary, lecz warto się poświecić! Żywię nadzieję, że wakacje będą idealne. tags: wakacje, urlop, rozrywka, lekarstwa, bezsenność

[Turystyka]Pierwsza wyprawa do Francji

Od dziecka interesuję się plastyką i architekturą. Uwielbiam rysować wszystko co mnie otacza, ale najbardziej podziwiam malarzy. Pierwszy raz styczność z rysunkiem miałam bodajże w klasie podstawowej. To wówczas rodzice zapisali mnie na pozalekcyjne zajęcia. Nadzwyczaj zafascynowało mnie malarstwo i koniecznie pragnęłam poszerzyć swoją wiedzę na temat dzieł i artystów. Zarówno w gimnazjum, jak i liceum miałam obowiązkowe zajęcia ze sztuki, dzięki czemu głód wiedzy został zaspokojony. To właśnie w owym czasie zapragnęłam zobaczyć na własne oczy Luwr i dzieła sztuki, które dane mi było tylko zobaczyć w albumach. Moje marzenie zrealizowało się w ostatniej klasie licealnej, gdy wraz ze szkolną wycieczką wyjechałam do Paryża. Powinnam się przyznać, że musieli mnie na siłę odciągać od obrazów. Najchętniej spędziłabym tam pół dnia! W końcu na własne oczy było mi dane obejrzeć "Kobiety zbierające kłosy", któryc h twórcą jest Millet czy sławny obraz Vincenta Van Gogha. Złożyłam sobie obietnicę, że pewnego dnia powrócę tam absolutnie sama i na spokojnie pozachwycam się wszystkimi dziełami. Zapewne do końca życia będę wierna swojej pasji. Może sama szkicuję jedynie dla zabawy i relaksu, ale zachwycać się nikt mi nie zabroni. tags: malarstwo, sztuka, architektura, hobby, rysunek

środa, 19 czerwca 2013

[Dom]Wyprawa po sprzęt na działkę

Mama ostatnio wpadła na genialny pomysł aranżacji działki. Nie pozostało nam nic innego jak pojechać z nią na zakupy. Wyłoniliśmy 2 miejsca, w których jest dobrze wyposażone centrum ogrodowe. Mama trochę wcześniej przejrzała jeszcze przeróżne katalogi. Mało tego zrobiła całą listę najpotrzebniejszych zakupów i muszę przyznać, że było tego dużo. No ale zaczął się ostatecznie sezon! Mój tata wiadomo bezzwłocznie po wejściu do sklepu skoczył po wózek platformowy. Wiedział, co go czeka i że nie będziemy w stanie tego unieść. W dziale ogrodniczym przystanęliśmy przy zgrabnych ławeczkach z rattanu. Szczególnie jedna nas urzekła i bez wahania zdecydowaliśmy się ją nabyć. Dodatkowo dobraliśmy również stoliczek i krzesła, które ogółem tworzyły niesamowity komplet. Całość robiła duże wrażenie. Następnie tata zabrał nas na dział z grillam i, gdyż nasz niedawno się zepsuł. Szczęśliwie nie trwało to długo i ruszyliśmy do kwiatków. Głównym naszym celem było znalezienie małej beczki, która miała posłużyć za nietypowe oczko wodne. Niestety wyszło, że nie ma już takich w ofercie i raczej nie będzie. Mama była zdruzgotana. Szczęśliwie wpadłyśmy na kolejny pomysł. Kupiłyśmy drewnianą balie, która w środku była przygotowana pod oczko. Dodatkowo doszły kamienie i lilie. A to zaledwie początek mamy wizji. tags: dom, ogród, wnętrze, architektura, grill

[Praca]Dlaczego podróże nie zawsze są przyjemne?

Moi przyjaciele kochają dalekie wyprawy. Niemal co roku planują wyjazdy w najdalsze zakątki świata. Ze mną jednakże jest całkowicie inaczej. Nieraz muszę być na wielu sympozjach lub delegacjach, które egzekwują ode mnie naprawdę dalekich podróży. Dawniej była to praca marzeń. Gdy otrzymałam wytęskniony awans ucieszyłam się jak małe dziecko. Niestety spoglądając na wszystko z perspektywy czasu, dochodzą do wniosku, że jednak pora przejść na spokojniejszy tryb życia. Bodaj szczególnie irytował mnie tzw. jet lag. Potwornie się przez niego męczyłam. To był dla mnie koszmar. Nieustające bóle głowy to ledwo jeden z objawów tej przypadłości. Potem zaczęłam skarżyć się na straszną bezsenność Leczenie nic mi nie dało. Doktor ręce już załamał. Moja reakcja się nie polepszyła mimo, że stosowałam już różne lekarstw a. Tak już prawdopodobnie zostanie. Mam świadomość, że spora część osób uzna to za nader banalny powód, ale zrozumcie, że przy tej liczbie lotów na wschód mam dosyć. Nie podjęłam jednakże nieodwracalnej decyzji i chcę spokojnie rozważyć wszelkie argumenty za i przeciw. Może uda mi się zminimalizować częstotliwość podróżny. W najgorszym wypadku pozostanie jedynie wypowiedzenie. tags: podróże, praca, lekarstwa, zdrowie, bezsenność

[Uroda]Czas na zakupy z przyjaciółką!

Ostatnio umówiłyśmy się z przyjaciółką na wspólne zakupy. W planach znalazło się parę bluzek oraz potrzebne kosmetyki. Oczywiście w pierwszej kolejności padło na ubrania, przy których spędziłyśmy istotnie dużo czasu. Odwiedziłyśmy chyba wszystkie sklepy w całej galerii. Niemal pod koniec leciałam już z nóg, a tu nadal trzeba iść do drogerii! Od długiego czasu nabywamy kosmetyki w tym samym miejscu. Blisko naszego osiedla jest duża drogeria, w której mają istotnie różny asortyment. Często można tam znaleźć artykuły, których przeważnie nie ma na regałach normalnych sklepów. Dodatkowo można je także zamówić. Ja poszukiwałam swojego ulubionego płynu do demakijażu firmy Avene. Nie podrażnia on oka i co więcej nadzwyczajnie spisuje się także przy wieczorowym makijażu. Koleżanka natomiast skoncentrowała się na produktach dla dzieci. Jakiś czas temu stała s ię szczęśliwą mamą i teraz szczególnie musi dbać o malucha. Jej wybór oczywiście padł na Balneum Baby Basic, a ściśle mówiąc na krem do pupci. Ostatnio zauważyła, że tylko on dobrze się spisuje. Całkowicie łagodzi wszelakie zaczerwienienia i likwiduje podrażnienia skóry. Przynajmniej pupcia już malucha nie boli. Sobie kupiła wyłącznie puder, a i tak ledwo dowlokłyśmy się do domu. To był udany dzień, ale nader wyczerpujący. tags: kosmetyki, uroda, moda, rozrywka, dom

wtorek, 18 czerwca 2013

[Praca]Ciężka praca zawsze jest nagradzana

Mój brat wreszcie może się pochwalić stałą i przyzwoicie płatną pracą. A wszystko w rzeczywistości zaczęło się od pracy dorywczej. Brał on aktywny udział przy przygotowaniu wielu imprez okolicznościowych wraz z pewną agencją eventową. Głównym jego zadaniem było asystowanie przy rozkładaniu namiotów oraz układanie stołów i przeróżne prace porządkowe. Często zdarzało mu się zostawać do samego rana, aby pomóc innym pracownikom wszytko oczyścić i poskładać. W ciągu tych wszystkich zleceń poznał właściciela firmy, która wypożycza ekskluzywne namioty min. na wesela i bankiety. Zdarzało się, iż był proszony o pomoc w stawianiu wszystkich szkieletów i ludzie ogromnie go cenili. Podobnie ów właściciel dostrzegł brata poświęcenie i zainteresował się jego planami na przyszłość. Podczas krótkiej rozmowy umówili się na spotkanie po wakacjach, jak zakończy się mu umowa z firm� �, dla której aktualnie pracuje. Obecnie jest on niemalże prawą ręką szefa. Dodatkowo jest odpowiedzialny nie tylko za montaż namiotów, lecz i hale targowe. Spoczęła na nim ogromna odpowiedzialność, lecz widać, że chłopak ogromnie się stara i chce się istotnie rozwijać. W szczególności rodzice odetchnęli z ulgą. tags: praca, dom, rodzina, impreza, namioty

[Biznes]Moja koleżanka i jej marzenia

Już od paru dobrych lat moja koleżanka zarządza własną firmą, której celem jest organizacja imprez. Mimo dominującego powszechnie kryzysu, całkiem dobrze radzi sobie na runku. Dziewczyna ma zwyczajnie dar. W ostatnim czasie uznała, że chce poszerzyć swoją bieżącą ofertę o dwie nowe usługi. Pierwszą ma być możliwość rezerwacji terminów online. Naturalnie wymagało to zaprojektowania strony jeszcze raz zwłaszcza, że tamta była dosyć kiepska. Na szczęście ma od tego mnie! Dzięki temu mogła zabrać się za część drugą. Chodziło tu o wynajem namiotów. Chciała mieć własne, adekwatne do tego zaplecze. Sprawdza się to przede wszystkim, przy imprezach organizowanych w plenerze. Nie musi wówczas ponosić kolejnych kosztów, wprost przeciwnie! Jej mąż ma swój skład budowlany i mnóstwo magazynów. Stwierdził, że hala magazynowa na pewno się spraw dzi jako przechowalnia. Niestety będzie zmuszona do wzięcia kredytu, bowiem koszty tego sprzętu są niebagatelne, a nie posiada ona takich oszczędności. Ogromnie ją podziwiam za tę determinację oraz fakt, że sama zbudowała firmę od podstaw bez jakiejkolwiek pomocy. Jest ona naprawdę niebywale miłą osobą. Jej pozytywne nastawienie do świata i radość przyciągają masę klientów. Trzymam za nią mocno kciuki! tags: praca, biznes, firma, finanse, wesele

poniedziałek, 17 czerwca 2013

[Nauka]Trudna praca niewielkim krokiem ku przyszłości

Moja kumpela już w liceum wykazywała wielkie zainteresowanie tematami mającymi związek z budownictwem. Tak czy owak nie zdziwił mnie fakt, gdy zadeklarowała, że idzie na budownictwo do Wrocławia. Jest to w końcu jedna z najlepszych uczelni w Polsce. Czekało ją jednakże wiele nauki, szczególnie musiała przysiedzieć przy ścisłych przedmiotach takich jak fizyka. W naszej szkole szczęśliwie organizowane były dodatkowe fakultety, więc dwa razy w tygodniu intensywnie do wieczora siedziała nad zadaniami. Maturę zdała śpiewająco i oczywiście dostała się na wymarzoną uczelnię w pierwszym naborze. Nie było jednak tak różowo, jak sądziła. Ile razy skarżyła mi się na ogrom pracy, którą była zmuszona wykonać. Mało tego udało się jej otrzymać dorywczą pracę w firmie projektowej. Przynajmniej dosyć szybko przekonała się, jak wyglądają inwestycje budowlane w praktyce. Jak wiele należy im czasu poświecić i środków finansowych. Do jej największych marzeń należy samodzielne zlecenia budowlane Wrocław bez wątpienia może jej to umożliwić. W dalszym ciągu pracuje wyłącznie przy małych projektach i nieprzerwanie musi się dokształcać z przeróżnych dziedzin. Przed nią nadal mnóstwo przeszkód do pokonania szczególnie, jeżeli chce się stać w pełni niezależna. Ja trzymam za nią mocno kciuki. tags: budownictwo, architektura, projekty, praca, studia

piątek, 14 czerwca 2013

[Rozrywka]Dzień pełen wrażeń!

Ostatnio miałam naprawdę dziwny dzień, lecz przynajmniej jego finał był nadzwyczaj interesujący. Zacznę może jednak od początku. Moja mama i jej przyjaciółka mają nieduże biuro rachunkowe, w którym zajmuję się organizacją dnia pracy. Można rzec, iż zajmuję się sprawami administracyjnymi biura, a także stopniowo szkolę się do przyszłego zawodu. Akurat tego dnia miałam na głowie ogrom pracy. Telefony urywał się od wczesnego rana. Do tego doszła poczta i klienci z fakturami. Moje biuro praktycznie zatonęło pod tymi papierami, a musiałam szybko się z tym uporać i pędzić na niezbędne zakupy. Zakończywszy walkę z dokumentami, zebrałam się do sklepu papierniczego, gdzie zamówiłam niezbędne artykuły biurowe. Przy okazji zajrzałam do pralni po taty ciuchy robocze, których biedak oczywiści e nie ma kiedy odebrać. W tej całej pogoni niemal pominęłam herbatę i inne dodatki. Z tego wszystkiego pobrudziłam gdzieś spodnie i prawie upadłam. Byłam zdumiona, że ktoś pochwycił spadające we wszystkie strony ciuchy i skoroszyty. Oczywiście był to mężczyzna... Okazało się, że to mój znajomy z dzieciństwa i nie dość, że pomógł mi wszystko zanieść do biura, to jeszcze zaprosił na kawę. Poprawił mi humor! tags: praca, dom, biuro, artykuły biurowe

czwartek, 13 czerwca 2013

[Sport]Niezwykły klimat winnicy

Mniej więcej dwa tygodnie temu mój chłopak uczestniczył w ogromnie ważnym turnieju Ultimate przeprowadzonym w Czechach. Już od samego początku mieli zagwarantowany nocleg na polu namiotowym, lecz paskudna pogoda szybko ich zmusiła do poszukania czegoś innego. Praktycznie natychmiast uznali, iż najdogodniejsze będą domki. Wyszło aczkolwiek, że to mała miejscowość i będzie ciężko. To było dla nich poważne wyzwanie. Szczęśliwie ich lider dowiedział się o jednej winnicy, która znajduje się nieopodal. Okazało się, iż do wynajęcia jest wielka sala z posłaniem, dzięki temu maty i śpiwory mogły pójść w odstawkę. Opłata również była nader atrakcyjna. Nic więc dziwnego, iż wszyscy prawie bezzwłocznie się zgodzili. Najzabawniejszy jednak był fakt, iż wszystkie łóżka otoczone były przez opróżnione beczki. Jak dobrze, że nie pełne. Kto wie, co by chłopacy z nimi uczynili, jeśliby okazała się, że w środku znajduję się odpowiedniej jakości wino. Ponoć jeszcze trafili na kominek, który ocieplał ich w lodowaty wieczór. Musieli mieć fantastyczną atmosferę. Szkoda tylko, że mój mężczyzna i tak wrócił chory. Jak widać gra w deszczu nie wpływa dobrze na odporność. tags: sport, maty, zdrowie

[Rozrywka]Nowy pomysł na mój taras

W ostatnim czasie moja siostra wpadła na błyskotliwy pomysł i próbowała przekabacić mnie na dodatkowe zajęcia z wyplatania koszy. W gruncie rzeczy mnie zdziwiła tym pomysłem. Rozumiem jeszcze plastykę lub tworzenie bransoletek z koralików. To stanowczo do niej bardziej pasuje niż wiklinowe koszyki. Zdecydowanie nie bardzo spodobał mi się ten pomysł. Naturalnie moja siostrzyczka nie miała zamiaru się poddać. Całymi dniami męczyła mnie i truła, aż nie wytrzymałam i się zgodziłam. Tak faktycznie skusiła mnie jedynie wizja tego, że koszyk będę mogła wykorzystać jako doniczkę na tarasie. Kocham nietypowe aranżacje. Szczęśliwie wszystkie zajęcia warsztatowe wypadały na soboty, więc mogłam na nie bez problemu przechodzić. Na początku trzeba było wybrać projekt. Bez wahania wybrałam wózki! Widziałam takie w kwiaciarniach i ogromnie mi się spodobały. Niestety są one dosyć drogie. Teraz mogę stworzyć taki sam! Jeżeli ktokolwiek z Was sądzi, że to takie banalne to jest w ogromnym błędzie. Po godzinie tak bardzo bolały mnie ręce, zaśnatomiast efekt był dość marny. Jak dobrze, że szybko się nie zniechęcam i staram się wszystko doprowadzić do samego końca. Jestem aktualnie po czterech takich zajęciach i nadal nie widzę kształtu. Wiem, że to przecież moja pierwsza próba, lecz chciałabym, żeby wyszedł mi idealny. Na szczęście mamy instruktora, bez niego chyba bym zwariowała. tags: hobby, rozrywka, plastyka, kursy, warsztaty

[Dom]Czy dostawca energii ma znaczenie?

Zawsze interesowała mnie sprawa spożytkowania prądu. Ile to razy wspominano o tym, iż codziennie tracimy masę energii. Bodaj każdy z nas korzysta bezustannie z urządzeń podpiętych trwale do zasilania szczególnie, gdy mamy niedziałająca baterię. Nie wspomnę już o lodówce, ekspresie czy nawet prostownicy, których używam praktycznie każdego dnia. Prywatnie jednak przenigdy nie zwracałam uwagi np. na pobór mocy. Nie czułam takiej potrzeby, aczkolwiek rachunki często wprawiały mnie w zdumienie. Wreszcie dla własnej świadomości postanowiłam sprawdzić koszty prądu. Nie ulega wątpliwości, że na rachunkach znajduje się adekwatna kwota, lecz mi chodziło o stawki. Ostatecznie okazało się, że to zależne jest wyłącznie od dos tawcy energii elektrycznej. Każdy wybiera inne stawki, a ich indeks odszukamy na stronie. Szczerze, to nie wiele mi to dało, bo nie mam zielonego pojęcia jak jest w praktyce. Można mieć w końcu tani prąd czy nie? Pytałam najbliższych, jak to wygląda u nich, lecz oni tak jak ja stali się ignorantami i nawet tego nie monitorują. Jedynie moja mama jest na tyle racjonalna, że faktycznie wie, w jaki sposób obniżyć rachunki. Ostatecznie sama przetestowała różne metody. W swoim życiu nie przewiduję w tej chwili jakiś istotnych zmian, lecz też chcę wiedzieć, gdzie lądują moje pieniądze i czemu tyle płacę. tags: prąd, energia, dostawcy energii elektrycznej, zakład energetyczny

[Praca]W końcu na swoim!

Moja kumpela otwiera własną działalność, a mianowicie sklep z ciuchami! Część spraw już załatwiła, został jej jedynie lokal. To był najcięższy orzech do zgryzienia. Trudno jest wynająć miejsce w centrum i to w jakiejś przystępnej cenie i jakości. Większa część ofert dotyczy starego budownictwa, które wymaga remontu, bądź całkowicie nowych lokali. Zwiedziłam z nią całe Katowice i nawet parę najbliższych miast. Dopiero przy ostatnim podejściu trafiłyśmy na coś konkretnego. Nie jest to ewidentnie wymarzone miejsce i potrzebuje niewielkiego remontu, ale w porównaniu z pozostałymi to prawdziwa okazja! Całkiem szybko umowa została sfinalizowana i można było się zabrać za pierwsze prace i zakup najpotrzebniejszych rzeczy. Na naszej długiej liście pojawiły się oczywiście lady, pułki, stojaki, kasa oraz kasetki na pieniądze. Szczęśliwie we wszystkich sprawunkach wspomogli nas jej rodzice, którzy początku wspierają ją w tym pomyśle. Naturalnie nie byłabym przyjaciółką, gdybym jej czegoś nie ofiarowała. W czasie zakupów urzekła mnie szafka na klucze, którą celowo pomalowałam. W gruncie rzeczy sporo pracy jeszcze przed nią, ale nie będzie z tym sama. Zawsze znajdzie się ktoś skłonny do pomocy. W końcu trzeba sobie pomagać! tags: biznes, firma, praca, sklep, działalność

środa, 12 czerwca 2013

[Budownictwo]W jaki sposób stać się kimś ważnym?

Mój wujek jako jedyny z rodziny do dzisiaj pracuje w swoim zawodzie. Uczelnię skończył z tytułem inżyniera i architekta. Nieraz lubi powtarzać, iż za jego czasów nauczanie na architekturze wyglądało gorzej i zaliczył sporo nieprzespanych nocy przy projektach. Aktualnie jest już osobą doświadczoną, która posiada własną działalność i to wyśmienicie prosperującą na rynku! Jego projekty każdego roku cieszą się ogromnym powodzeniem jednocześnie wśród przyjaciół, jak i ważnych firm. Już nieraz otrzymywał formalne zaproszenia na przetargi budowlane i to nie tylko jako projektant, ale też konsultant. Opowiadał mi onegdaj, iż tylko dzięki ciężkiej pracy całej rodziny jest faktycznie kimś. Na początku wymagało to wielu wyrzeczeń. Na samym początku działalności dosłownie musiał się prosić o jakieś zlecenia budowlane Warszawa była jego jedyną deską ratunk u. Dopiero pewien większy inwestor zobaczył w nim faktycznie potencjał i pomógł mi zawrzeć kontakty z odpowiednimi ludźmi. Gdyby nie poparcie różnych ludzi, najprawdopodobniej wylądowałby w jakiejś fabryce. Taka jest nasza rzeczywistość. Nawet talent i ciężka praca na nic się zdadzą, jeżeli nie posiadamy odpowiednich znajomości oraz finansów na start. Najwyżej pozostaną marzenia. tags: budownictwo, architektura, projektowanie, dom, praca

[Dom]Ręcznie tworzone meble

Wespół z mamą niedawno pojechałyśmy uzupełnić biuro we wszelkie brakujące materiały. Czekały nas olbrzymie zakupy. Już od paru lat posiada własną działalność gospodarczą jako samodzielna księgowa i całkiem dobrze sobie radzi pomimo kryzysu na rynku Najczęściej podobne zakupy robimy raz na kilka miesięcy. Tym razem przypadło to trochę wcześniej, ponieważ doszły jej następne firmy. Przede wszystkim odwiedzamy zaprzyjaźnioną hurtownię papierniczą, w której zaopatrujemy się we wszelkie, potrzebne materiały biurowe. Następnie dochodzi nam rundka po paru znanych marketach, w celu zakupienia herbaty, kawy, mleka i podstawowej chemii. Tym razem otrzymałyśmy jeszcze jedno zadanie. To znaczy tata potrzebował kilku narzędzi , gdyż ostatnio para się stolarką. Potrafi on zaprojektować rozmaite cuda z drewna. Ma do tego naprawdę dar! Ostatnio nawet otrzymał jakie� � zlecenia. Wręczył nam oczywiście odpowiednią listę, na której znalazły się jakieś rękawiczki, folie ochronne oraz gogle robocze. Naturalnie nie obyło się bez problemów. Dobrze, że na miejscu spotkałyśmy pana, który pokazał nam, gdzie czego szukać. Obwieszone torbami w jakiś sposób dotarłyśmy do auta. Dobrze, że tata potem postanowił nam pomóc, a to zaledwie połowa zakupów.

[Dom]W poszukiwaniu blatów kuchennych

Niedawno moja mama miała prawdziwe urwanie głowy. Nie dość, że sąsiadka zatopiła jej kuchnię, to jeszcze tata zarysował cały blat. Z mojego punktu widzenia było to całkiem śmieszne, lecz rodzice raczej nie podzielają mojej radości, wręcz przeciwnie. Krótko mówiąc wszystko rozpoczęło się od tego, że tata chciał pociąć sobie niewielkie listewki, których nawet nie zabezpieczył. Rysy na blacie przypominają nieco zadrapania kocich pazurków lub jakby ktoś użył niebywale ostrego noża. Następnie sąsiadce jakaś uszczelka się obluzowała i przez cały dzień ciekła po ścianie woda. Aktualnie na suficie mamy gigantyczną plamę. Tapety też zaczęły się odlepiać. Chyba pora na niewielki remont, aczkolwiek tata jest temu bardzo przeciwny, w końcu nie ma wolnej chwili. My z mamą nie potrafiłyśmy niestety tego w taki sposób zostawić, więc postanowiłyśmy poszukać w internecie sklepów z reklamą: blaty kamienne Warszawa. Wyszło jednak, że ciężko nam w ten sposób znaleźć konkretny typ kamienia, stąd musiałyśmy wpisać: konglomerat Warszawa. Szczęśliwie najbliższy sklep oddalony był o niecałe 10 minut drogi. Dodatkowo trafiłyśmy na wyjątkowo ciekawą promocję. Pozostało tylko pomęczyć tatę, żeby w końcu wygospodarował czas i usunął szkody, w których czynnie uczestniczył. tags: mieszkanie, dom, kuchnia, remont, rodzina

poniedziałek, 10 czerwca 2013

[Dom]Sposób na umeblowanie łazienki

Nie tak dawno wybrałam się wspólnie z rodzinką do cioci, która mieszka około 80 km za Warszawą. W taki sposób mieliśmy możliwość połączyć kilkudniowy urlop z wizytą u naszych bliskich. Odpoczynku nigdy za mało! Pięć dni na łonie natury to właśnie to, czego potrzebowałam. Co więcej wujostwo w ostatnim czasie zakończyło budowę domu. Byłam bardzo szczęśliwa, że w końcu na własne oczy zobaczę niektóre z prac mojej cioci. W końcu z zawodu jest projektantką wnętrz. Rzeczywiście włożyła we wnętrze masę pracy, a całość daje wrażenie ciepła i miłości. Zdecydowanie się nie zawiodłam! Największe jednak emocje wzbudziła na mnie łazienka. Pewnie niektórym z Was wyda się to śmieszne, ale marzę o tak wielkiej wannie! Całość była urządzona w odcieniach czerni i bieli. Do aranżacji użyte były granity i marmury. Aż z ciekawości postanowiłam zerknąć na koszt. Wieczorem znalazłam chwil� � dla siebie, więc usiadłam do laptopa i sprawdziłam marmury Warszawa. Wybór był olbrzymi, ale ceny mnie zmroziły. Prawie identycznie stało się w przypadku: granit Warszawa. Z tą jednakże różnicą, że można było kupić tańsze zamienniki. Pewnie tak luksusowa łazienka będzie poza wszelkimi możliwościami, lecz przynajmniej miałam okazję zażyć kąpiel w tym boskim miejscu! tags: łazienka, dom, remont, wystrój wnętrz, aranżacja

niedziela, 9 czerwca 2013

[Turystyka]Wygodne sandały na lato

Chyba niemal w każde lato tata oznajmia, że nie ma odpowiednich butów. Adidasów nie założy, bo noga się nagrzewa, a trampki są niewygodne. Jego zrzędzenie nie ma granic, aż nie da się z nim wytrzymać! Dodatkowo kupił sobie w ubiegłym sezonie sandały. Oczywiście jego duma nie pozwoliła mu zapytać kogoś o opinię. W końcu on wie wszystko najlepiej i nikt nie jest mu potrzebny. W efekcie wylądowały one w szafce już po kilku dniach i do dziś leżą tam nietknięte. Zamsz raczej nie spełnił swojej roli. Decydującym powodem było to, że stopa mu się strasznie w nich pociła i ślizgała. Koniec wakacji przechodził w gumowych klapkach. A mówiłam mu powstrzymaj się, pójdziemy na zakupy razem z Tobą. Po co słuchać swojej córki? W tym rokujednak nie popełnił gafy i od razu zadzwonił do nas, aby zapytać, czy nie wybierzemy się z nim na zakupy. Od razu nasz wybór padł na sklep sportowy i sandały turystyczne. Cena jest dosyć spora, ale jaki luksus noszenia! Doskonale nadają się na skwar i wycieczki. Teraz tata nigdzie się bez nich nie rusza. Dobrze, że nie jest typowym Polakiem i nie nosi do nich skarpetek. Męska pycha jest dosyć przerażająca i raczej nigdy nie zrozumiem mężczyzn. Dobrze że czasami przyznają się do błędów. tags: turystyka, sprzęt turystyczny, obuwie turystyczne, sandały, obuwie

[Technologia]Czy jesteśmy w stanie zmniejszyć cenę wynajmu?

Nikogo już nie zaskakuje fakt, że w każdym mieście usłyszymy inne stawki za wynajęcie mieszkania. Przeważnie jest tak, że im większe i bardziej znane miasto wybierzemy, tym otrzymamy wyższe rachunki. Nie wspominam już o samym centrum. W rzeczywistości nie ma co się łudzić. Mieszkania są bardzo drogie. Mnóstwo z nas decyduje się na tzw. studenckie życie. O wiele taniej jest mieszkać ze współlokatorem niż wynająć samodzielnie nawet niewielką kawalerkę, zwłaszcza przy tak marnych płacach. Pamiętajmy, że w opłatach za mieszkania zwiera się także czynsz i media. Zazwyczaj więc cena waha się w granicach od 1200-1600 złotych na miesiąc. Są jednakże pewne rzeczy, które nie zmieniają się bez względu na to, gdzie zapragniemy mieszkać. Chodzi mi tu w zasadzie o ceny energii. Mimo, że są one ustalane w konkretnym wojewódz twie, to różnica jest bardzo mała. W końcu do życia niezbędna jest energia Poznań, Wrocław czy Gdańsk, miasto raczej nie ma dużego znaczenia i tak stale jej potrzebujemy. Już od dawna nasze życie opiera się głównie na różnego rodzaju sprzęcie elektrycznym, bez którego nie możemy funkcjonować. Nie ma dużego znaczenia, gdzie postanowimy mieszkać i na jakich warunkach. I tak pewne koszty stale trzeba będzie pokryć. tags: energia, ceny energii, Poznań, technologia, mieszkanie

sobota, 8 czerwca 2013

[Rekreacja]Propozycje na upominek dla taty

Już niedługo mój tata kończy 52 lata. Z tej okazji zdecydowaliśmy się kupić mu jednocześnie coś szczególnego, jak i pożytecznego. Początkowo co nam do głowy wpadło to skórzany notes w mocnej oprawie oraz torba na laptopa, o której tak wiele mówił. Mama jednak kazała nam się powstrzymać z podejmowaniem ostatecznej decyzji, bowiemgdyż taty zachcianki szybko się zmieniają. Wyczekiwaliśmy tak długo, jak tylko mogliśmy jednak w końcu nadszedł moment, aby wybrać się na ciągle przez nas odkładane zakupy. Mój partner zdecydowanie nie jest miłośnikiem tego rodzaju wypraw. Uważa je za bardzo irytujące. Nic dziwnego, iż po godzinie zaczyna marudzić. Dopiero po paru godzinach poszukiwań natrafiliśmy na doskonały upominek. Niestety właśnie wtedy musiała zadzwonić moja mama. Wybór padł na plecak turystyczny, więc byliśmy zmuszeni pojechać po niego na przeciwny koniec miasta. Szkoda, że w czasie zakupów mój partner gdzieś zaginął. W końcunaturalnie go znalazłam, wpatrującego się w stół do bilarda. Jakie szczęście, że nasze mieszkanie jest zbyt małe na tego typu sprzęt. Znając panów pewnie wyobrażał sobie, jak z jednego pokoju robi miejsce na stół oraz plotki z kolegami przy piwie. Wróćmy jednak do urodzinowego prezentu... Zgadnijcie ile plecaków dostał mój tata? obecniechwilowo ma zapas na długie lata. tags: turystyka, sport, rekreacja, akcesoria sportowe, sprzęt turystyczny

[Technologia]Skutki uzależnienia od elektroniki

Każdy z nas przyzwyczaił się do używania sprzętu, który potrzebuje stałego dostępu do napięcia. W dzisiejszych czasach młodzi ludzie nawet nie myślą, co stałoby się na Ziemi w chwili, kiedy zabrakłoby wszędzie prądu. Bodajże nie tak dawno, prawdopodobnie w poprzednim roku wyemitowano serial, który porusza bardzo podobną tematykę. Mimo niezbyt pozytywnych opinii doczekał się on nawet drugiego sezonu. Może ktoś z Was zna tytuł "Revolution"? Polecam obejrzeć sobie przynajmniej 2 pierwsze odcinki i zobaczyć, jak może wyglądać nasze życie bez kluczowego źródła energii. Kogo dzisiaj interesuje cena energii elektrycznej? Kto sprawdza jak dużo zużywa jej w trakcie tygodnia bądź miesiąca? Zamawiamy sprzęt, który obecnie jest popularny. Patrzymy jedynie na część jego parametrów i jakoś zawsze pomijamy pobór mocy. Najb ardziej przykre jest to, że każdy z nas ciągle skarży się na ogromne rachunki. Tańsza energia to niejedyne rozwiązanie. Są inne sposoby na oszczędzanie! Potrzebna nam co prawda ogromnej dyscypliny i nie powinniśmy zapominać nawet o takich rzeczach, jak włączony laptop i światło. Przestańmy wreszcie grymasić! Zamiast być samolubnymi egoistami, odmieńmy coś w swoim życiu. W innym wypadku podzielimy los bohaterów serialu. tags: technologia, energia, prąd, rachunki za prąd, ceny energii

piątek, 7 czerwca 2013

[Turystyka]Moje wyśnione wakacje

Wraz z rodzicami zdecydowaliśmy się w tym roku spędzić wspólne ferie w górach w błogiej, rodzinnej atmosferze. Po długiej dyskusji wybraliśmy niedalekie Bieszczady, które dotychczas nie zostały przez nas zwiedzone. Dzięki przyjacielowi z pracy tata zarezerwował dla nas mały, drewniany dom w ślicznej okolicy otulonej lasem aż na dwa tygodnie! Nie mogę się doczekać tego wyjazdy! Wraz z mamą nawet opracowałyśmy kilka ciekawych tras i miejsc, które należałoby zobaczyć. Co prawda należy naprawić wciąż auto i tata przez to nieco marudzi, jednak wydaje się równie podniecony co my. Musieliśmy jeszcze sprawdzić wszystkie potrzebne rzeczy i zaplanować wyprawkę dla psiaka, którego pozwolono nam ze sobą wziąć. Jak to zwykle bywa okazało się, że brakuje nam paru kluczowych rzeczy. Poszłyśmy więc z mamą do największego, popularnego centrum handlowego. Wpierw zajrzałyśmy do sklepu zoologiczne po szelki, miski i kilka innych akceso riów. Oprócz tego zależało nam, aby kupić polary damskie. Zatrzymują one równocześnie ciepło ciała w zimne wieczory, jak i chronią przed zmienną, górską pogodą. Oczywiście na tym nasza wyprawa się nie skończyła i w końcowym efekcie wróciłyśmy z pełnymi torbami. Teraz odliczam dni do wyjazdu! tags: turystka, góry, sprzęt turystyczny, polary

[Rozrywka]Zabawa urodzinowa w ogrodzie

Moja mama wkrótce skończy 50 lat. W związku z tym postanowiła wyprawić naprawdę dużą zabawę dla rodziny i przyjaciół. Na początku pomyślała o restauracji, która wydawała się najlepszą dla wszystkich opcją. Umówili się w związku z tym z zaprzyjaźnioną menadżerką dworku na rozmowę dotyczącą planowanej imprezy. Po długich dyskusjach i naradach udało się jej namówić rodziców na ulepszenie poprzedniej koncepcji. Przyjaciółka nakłoniła ich na urządzenia zabawy w kompletnie innej scenerii, czyli prześlicznym parku przylegającym do dworku. Będzie postawiona tam wielka hala namiotowa, w której znajdzie się cały catering plus miejsce dla zaproszonych gości. W dodatku na środku polanki zamontują parkiet, a wokół niego zostaną ułożone stoły, krzesła oraz latarnie. Uważam, że jest to rewelacyjny pomysł! Nawet sama zastanawiam si� �, czy tak samo nie urządzić swojego wesela. Tak z zaciekawienia wpisałam w wyszukiwarkę: namioty imprezowe wynajem i okazało się, że sporo firm oferuje podobne usługi. Możliwe, że zdecyduję się na podobną aranżację. Najpierw jednak przekonam się, jak to wyjdzie na przyjęciu mamy i następnie podejmę decyzję. tags: rodzina, dom, rozrywka, namioty, organizacja przyjęć

[Sport]Czy sport jest kosztowny?

Mój narzeczony ostatnio znalazł sobie nową pasję, która dostarcza mu konkretnej dawki adrenaliny. Naturalnie nie zapytał mnie o zdanie, po prostu znajomi w pracy go namówili i jakoś tak wyszło, że zdecydował się z nimi chociaż raz pojechać. Na początku nie był w ogóle pewien czy wspinaczka po skałach jest sportem dla niego, lecz całkiem szybko zmienił podejście. Wyjazdy tak mocno go wciągnęły, że obecnie w każdej wolnej chwili pakuje rzeczy i jedzie na Jurę. Każdy sport jednak nieco kosztuje, szczególnie jeżeli trzeba kupić całe wyposażenie. Świetnie pamiętam, kiedy wspólnie z jego kolegą pojechaliśmy do centrum handlowego, po ten cały sprzęt wspinaczkowy. Panowie za cel przyjęli sobie sklep sportowy, natomiast ja wykorzystałam czas dla siebie i ruszyłam na zakupy do galerii. Zdziwił mnie fakt, iż znacznie szybciej skończyłam niż oni. W dodatku zdąży� �am kupić wszystko na kolację w markecie, a ci dalej debatowali nad butami. Pierwszy raz to mężczyźni byli bardziej niezdecydowani niż ja. Chociaż najbardziej zaskoczył mnie rachunek. Nie wiem kto stwierdził, że sport jest tanią formą aktywności. To nawet karnet na siłownie jest znacznie tańszy od tego ekwipunku. Oby tylko go założył. tags: sport, wspinaczka, sprzęt sportowy, akcesoria sportowe, re

[Dom]Odświeżenie kuchni

Nareszcie po paru latach kuchnia rodziców doczekała się absolutnego remontu. Muszę stwierdzić, że była ona w faktycznie kiepskim stanie. Jest ona dość obszerna i w sumie można z niej urządzić w istocie przytulny kąt zwłaszcza, że moja mama na godny podziwu gust. Dotychczas całość była w kolorze zieleni i bieli. Jednak meble są już przestarzałe, a druga lodówka bezużyteczna. W połowie ściany zakrywają popękane kafelki, potem tapeta. Sufit jest już szary, a nie połyskująco biały. Parę lat zajęło im zbieranie pieniędzy na to, aby całkowicie ją odnowić. Nie jestem zadziwiona, że chwilowo wpadli w zakupowe szaleństwo. Pierwsze w oko wpadły im śliczne, granitowe meble kuchenne. Na dodatek zdecydowali się na zakup niewielkiej, zgrabnej lodówki. Na koniec postanowili zamówić jeszcze blaty kuchenne Warszawa jest pełna owego typu wykończeń, więc w ybór był faktycznie ogromny i dosyć trudny. Moja dobra koleżanka bardzo chwaliła onyx. Mówiła, że jest z niego nadzwyczaj zadowolona i świetnie spisuje się w każdym przypadku. Z ciekawości więc wpisałyśmy z mamą w Google: onyx warszawa i spisałyśmy listę najbliższych sklepów sprzedających podobne blaty. W końcowym rezultacie rodzice jednak zdecydowali się na blaty granitowe, które idealnie pasują do pozostałych mebli. Jeszcze sporo pracy przed nimi, lecz będzie warto! tags: kuchnia, remont, dom, aranżacje wnętrz, meble kuchenne

[Rozrywka]Mój własny świat

Całkiem niedawno doszłyśmy wraz z kuzynką do wniosku, że zaczniemy w ramach hobby szyć własne pluszaki! Każda z nas ma swoje, konkretne zadania. Ja jestem odpowiedzialna za rysunki koncepcyjne oraz rozłożenia wszystkiego na pojedyncze elementy. Na ogół ludziom wydaje się, że moja praca jest miła i banalna. Wygląda to jednakże trochę inaczej. Daje ona dużo satysfakcji, lecz wymaga koncentracji! Z początku powstają tzw. zarysy robocze. Jest ich naprawdę dużo. Wszystkie postacie próbuję rozrysować z każdej perspektywy. Później odrzucam te, które nie przypadły mi do gustu i koryguję pozostałe czasem coś dodając czy gumując. Wybrane szkice naklejam na mojej tablicy przy użyciu taśmy klejącej. Wiszą tak parę dni, a ja analizuję każdą wersję. Przy okazji proszę o zdanie ku zynkę i bliskie mi osoby. Na końcu wybieram zwycięzcę. Na nowo rozrysowuję go na większej kartce i określam najistotniejsze elementy. Tak właśnie powstaje szablon. Potem już wszystko zależy od mojej kuzynki. To ona wybiera materiały i szyje wszystko wedle tego, co jej podesłałam. Na razie jest to dosyć czasochłonna praca i stawiamy dopiero małe kroki, ale chociaż tworzymy coś całkowicie własnego! tags: maskotki, pluszaki, dom, hobby, rozrywka

[Rozrywka]Powrót do lat młodości

Ostatnio doszłam do wniosku, iż powinnam zacząć rozwijać swoje hobby i to nie tylko w domowym zaciszu. Po prostu kocham szkicować i malować, mało istotne dla mnie jest miejsce czy sposób. Liczy się czas spędzony nad płótnem. Ongiś niesłychanie dawno temu, gdy jeszcze byłam małym dzieckiem rodzice zapisali mnie na dodatkową plastykę. Dwa razy tygodniowo spędzałam czas w małej grupce, gdzie piecze nad nami sprawowała osoba o niewiarygodnym talencie. Zawsze w myślach jej trochę zazdrościłam. Po pewnym czasie jakoś wszystko się popsuło i pozostały jedynie wspomnienia. Mam teraz wielki żal do siebie, że zaprzestałam rozwijać tę pasję. W gruncie rzeczy tęsknie za tamtymi latami nauki. Aktualnie zapisałam się na zajęcia warsztatowe do pałacu kultury, które odbywają się raz w tygodniu. Trafiłam nawet na grupę dla osób dorosłych. Ogromnie mn ie zaskoczyło, gdy moja znajoma także postanowiła się zapisać. Ostatecznie tutaj największe znaczenie ma rozrywka nie talent. Razem pojechałyśmy zakupić parę najważniejszych rzeczy, jak mazaki, farby i ubrania ochronne, by się przez przypadek nie pobrudzić. Nareszcie zrealizowałam moje marzenie! Jestem niesamowicie szczęśliwa, że będę mogła malować i poznam ludzi o podobnych zamiłowaniach. tags: hobby, rozrywka, rysowanie, malowanie, plastyka

czwartek, 6 czerwca 2013

[Sport]Pierwsze przygotowania do wycieczki rowerowej

W końcu udało mi się poskładać rower. Długo to trwało, bo cały czas brakowało mi czasu, ale cóż począć? Wydaje mi się, iż już z początkiem maja zdecydowałam się w te wakacje poznać pobliskie trasy rowerowe. Najbardziej to bodaj ucieszył się mój chłopak, ponieważ sam chciał mi to niedługo zaproponować. Jak widzicie rozumiemy się bez słów. Obowiązkowy był jednakże przegląd i to nie tylko jednego roweru. Wyszło, że to kwestia prawdopodobnie kilku dni, więc bezzwłocznie zanieśliśmy je do odpowiedniego sklepu. W międzyczasie zdecydowaliśmy się dokupić nieco niezbędnych dodatków, jak np. pompkę, którą zapodzialiśmy w zeszłym roku. Do zestawu dobraliśmy bidon, saszetki i odblaskowe opaski, dzięki którym staniemy się widoczni z daleka. Debatowaliśmy także na zakupem plecaka, który byłby odpowiedni równocześnie do roweru, jak i powszedniego użytku. Przyjaciel polecił nam produkty marki Deuter, które ponoć cieszą się ogromną popularnością pośród rowerzystów. Cena nas trochę zdziwiła, ponieważ nie jest to tania zabawka, ale doszliśmy do wniosku, iż przyda nam się on w pewnych sytuacjach. Jest tylko jeden, niewielki problem. Gdzie zniknęło lato i skwar? Mam nadzieję, iż nie będą to deszczowe wakacje. tags: sport, akcesoria sportowe, plecaki, sprzęt rowerowy

[Sport]Nacudowniejsze wspomnienia z dzieciństwa

Mnóstwo osób pokochało rolki za ich niewiarygodną wygodę i szybkość. Pamiętam jeszcze czasy, kiedy była moda na proste wrotki. Nigdy nie potrafiłam na nich jeździć. Więcej razy się wywróciłam niż na pierwszym, małym rowerze. Moja siostra tymczasem mogła cały dzień mieć je założone na nogach i mknąć niczym strzała po całym parku. Jakoś nie zaskoczył mnie ten fakt. Przecież całe ferie spędziła wraz ze znajomymi na lodowisku. Mnie łyżwy trochę przerażały. Może to dlatego, iż byłam dzieckiem i nie potrafiłam hamować? Stale lądowałam na ogrodzeniu. Dobrze, że siostra zawsze posiadała w sobie multum cierpliwości i demonstrowała mi krok po kroku jak powinnam jeździć. Dzięki niej do dzisiaj śmigam po lodzie szybko i bezpiecznie. Tak samo jest z rolkami. Nie sprawiają mi one większych problemów. Ponieważ ciężko byłoby mi trzymać i rolki, i łyżwy w szafie, zdecydowałam się zainwestować w łyżworolki. Teraz starczy, że zmienię kółka na płozy i odwrotnie. Co więcej są one regulowane, dlatego nie ma znaczenia grubość skarpet. Do dzisiaj wspominam swoje niepewne kroki na lodzie i wakacje spędzone na rolkach. To jedne z moich ukochanych wspomnień z lat młodości. tags: sport, wakacje, sprzęt sportowy, rolki, łyżworolki

środa, 5 czerwca 2013

[Zdrowie]Dlaczego warto prosić o radę rodziców

Ostatnio cierpię na schorzenie młodego pokolenia, czyli bezsenność. Zbyt duża dawka stresu i męcząca praca powodują, że naprawdę jestem już zmęczona. Z początku nie zwróciłam na to uwagi. Doszłam do wniosku, że trochę przystopuję, odprężę się i wszystko będzie tak jak kiedyś. Oj, jak ogromnie się przeliczyłam... Aktualnie jestem jak tykająca bomba, która lada moment wybuchnie szczególnie, że wszystko mnie drażni. Znajoma poleciła mi zacząć pić ziółka, które ponoć są świetnym sposobem na problemy ze snem. Szkoda tylko, iż w moim przypadku nie podziałały. Musiałam znaleźć inny lek na bezsenność. Tylko, że w życiu ich nie zażywałam, więc teraz nie mam dużego pojęcia na ten temat. Pierwszą myślą była wizyta u lekarza. Rozmowa nie trwała dłużej niż 10 minut i dowiedziałam się, że to wina przepracowania. W nagrodę dostałam tabletki. W gruncie rzeczy jestem raczej nieufną osobą jeśli chodzi o tabletki, dlatego z ciekawości wstukałam w wyszukiwarkę: bezsenność lek. To był bardzo dobry ruch. Nie powiem ile przeciwwskazań miały te lekarstwa i szkodliwych substancji. Bez namysłu wrzuciłam je do kosza na śmieci. Nadszedł czas na ostatnią deskę ratunku. Zadzwoniłam do mamy i poprosiłam ją o pomoc. Całkiem szybko znalazła dla mnie konkretne rozwiązanie w postaci roślinnych środków. Jestem właściwie wdzięczna za jej radę. Może nie sypiam idealnie i budzę się co jakiś czas, ale przynajmniej mogę trochę wypocząć. Chociaż wiecie... marzy mi się solidny sen. tags: zdrowie, medycyna, lekarstwa, bezsenność

[Dom]Przydatne akcesoria do biura

Wraz z mężem zdecydowaliśmy się na zakup mieszkania 3-pokojowego, w związku z czym mały pokój wybraliśmy na biuro. W związku z tym wybraliśmy się do paru sklepów z meblami w poszukiwaniu 2 na tyle dużych biurek, aby zmieściły się laptopy i monitor. Każdy z nas chce mieć swój prywatny kąt, dlatego ostatecznie zdecydowaliśmy się na 2 biurka narożne. Dopiero za trzecim podejściem natknęliśmy się na odpowiedni zestaw i bez większych oporów zamówiliśmy dwie sztuki. Oprócz tego na długiej liście pojawiły się również półki do zawieszenia, szafki i kilka potrzebnych dodatków. Jako iż całe zakupu nie pochłonęły nam dużo czasu, postanowiliśmy pojechać jeszcze po materiały biurowe tj. taśmy, skoroszyty, koperty i wiele innych. Po powrocie do domu wzięliśmy się za składanie mebli i ich ustawienie w konkretnych miejscach. Czegoś nam jed nak brakowało. Na jednaj ścianie zaplanowany był ogromny plakat, jednak reszta pozostała całkiem biała. Dobrze, że mój partner wpadł na pomysł, aby zawiesić tam tablice magnetyczne. Stwierdziłam, że to świetne rozwiązanie! Często by nie zapomnieć o istotnych sprawach zapisuję je na karteczkach i zaklejam biurko. W tej chwili będę miała wszystko w określonym miejscu. Tablice zamówiliśmy przez internet i jedynie co aktualnie muszę zrobić, to zadbać, by było tu bardziej przytulnie. W końcu to wyzwanie dla kobiety! tags: dom, rodzina, biuro, akcesoria biurowe, meble biurowe

[Technologia]W jaki sposób walczyć z dużymi rachunkami?

Każdy z nas marzy o jak najmniejszych rachunkach za mieszkanie i media. Niestety mało kto nadzoruje swoje wydatki. Spytałam bliską mi rodzinę, czy w jakikolwiek sposób analizują swoje co miesięczne wydatki np. za zużycie energii. Jakoś nie zdziwił mnie fakt, że niezbyt się tym interesują, a przecież to dość istotna wiadomość jeżeli chcemy zacząć oszczędzać. Z ciekawości poprosiłam mamę o listę rachunków i spisałam sobie kluczowe dla mnie informacje. Następnie poszperałam w internecie, jak mogę skontrolować ile energii kosztuje nas dany sprzęt. Nadzwyczaj szybko natknęłam się na stronę internetową naszego dostawcy energii, który miał już zaprojektowany kalkulator zużycia prądu. Szybko zawołałam rodziców i już po kilku chwilach wyszło, że co prawda tani prąd nie istnieje, lecz możemy na nim nieco zaoszczędzić! Wiadomo nie obędzie się bez prawdziwej dyscypliny. Każdy z nas musi zacząć się pilnować i nie zapominać np. o wyłączeniu komputera. Takie niewielkie rzeczy, a mogą posiadać duży wpływ na końcowe rachunki! Oczywiście na początku nie zaobserwowaliśmy dużych zmian. Jednak już po 2 miesiącach mogliśmy zobaczyć, iż istotnie rachunki są niższe, dlatego szczerze polecam Wam zainteresować się tym tematem. tags: energia, prąd, zużycie energii, rachunki z prąd, energetyka

[Rodzina]Doskonały wózek dla pociechy

Już niebawem moja koleżanka stanie się szczęśliwą mamą. W związku z czym przekonała męża na całkowity remont pokoju. Już dawno miała to w planach, ale do tej pory nie znalazła w sobie prawdziwej siły i motywacji. Niezwykle długo wspólnie z mężem starali się o maleństwo i z tego co mi wiadomo niemal się poddali, aż tu pewnego razu los się do nich uśmiechnął. Jak tylko usłyszała, że jest w ciąży wpadła w wielką radość. Natychmiast zaczęła wszystko organizować, męża zagoniła do pracy, a mnie zaciągnęła na zakupy. Nie pozostało nam nic innego, jak ułożyć plan działania na długi weekend, który spędzimy na poszukiwaniach sprzętu i zabawek. Szczególnie zależało jej na kupnie łóżeczka, niewielkiej szafki oraz lekkiego wózka, ponieważ wiele na ten temat się nasłuchała. Spora część zakupów poszła nam w miarę sprawnie. O prawdziwy zawrót głowy postarały się jednak wózki, które nie dosyć, że są ciężkie to i drogie. Koleżance bardzo zależało na tym, aby kółka były dosyć duże i pewne. Całość powinna być zgrabna i poręczna. Sprawdziłyśmy przynajmniej trzy sklepy i w każdym z nich sprzedawano identyczne modele. Na szczęście jedna z ekspedientek powiedziała, że za około miesiąc będzie nowa dostawa. Faktycznie ulżyło mi, bowiem padałam z nóg. Muszę zapamiętać, żeby odegrać się na przyjaciółce, jak tylko zdecyduję się na dziecko. tags: wózki, akcesoria dla dzieci, dom, rodzina, wózek dla dziecka