[Rodzina]Moje wspomnienia z lat dziecięcych

Niedawno z rodzicami zaczęliśmy wspominać minione lata. Przy okazji udało nam się sprawdzić, co pamiętam z dzieciństwa. Zaczęłam więc od tego, co pamiętam w nieco chaotycznej wersji. Okazało się jednak, że kojarzę rzeczy, kiedy miałam cztery lata! Wszyscy byli nadzwyczaj zdziwieni, ja sama nie wiedziałam, że jest to możliwe. Później przyszedł czas na kolejne historie. Udało mi się nawet przedstawić cały dzień, gdy to tata wziął mnie na zaplanowane przez firmę dni otwarte dla całych rodzin. Tata do teraz pracuje w tej firmie, ale nie jest to już tak ogromny kompleks. Obecnie wszystko poznikało w tym hale magazynowe. Pamiętam nawet, jak zaprezentował mi namioty przemysłowe, hangary i sporo innych budynków. Później nadszedł czas na maszyny i produkcję. To była niezmiernie fascynująca wyprawa. Przynajmniej dowiedziałam się nieco więcej o prac y mojego taty i zleceniach, jakie wykonuje. Szkoda, iż część z owych wspomnień jest rozmazana. Czasami tak mi się one zacierają, że wychodzą niestworzone historie. Mam nadzieję, że będą mi one jeszcze długo towarzyszyć. Niekiedy zdaje mi się, że w pewnym momencie mojego życia to zniknie. Ogólnie mogłabym je wszystkie zapisać. Stworzyć oryginalny dziennik, który spełniłby funkcje powiernika. Może nawet skorzystam z tego pomysłu? tags: dom, rodzina, życie, praca, rozrywka